środa, 23 stycznia 2013

Co robi doświadczenie.


Z braku pogody do obserwacji odświeżyłem swoje zapiski foto z przed roku . Powiem szczerze że nie myślałem że przez rok idzie do tego stopnia poprawić jakość nagrywanych plików .


Oto przykład






Jowisz w gorszej jakości to czas rok 2011 . Z kolei Jowisz o lepszej jakości to zapis z końca roku 2012 .Jak łatwo zauważyć różnica kolosalna. Jest to zasługa paru wypadkowych.






1.Kupiony montaż NEQ6 pro z napędem
2.Kupiona kamera Firefly MV USB FMVU-03MTM
3.Wykorzystanie cennych informacji od Kolegów z forum.
4.Własne doświadczenie w umiejętności zbierania materiału.






Mam nadzieję że na tym nie zaprzestanę i będę dalej się rozwijał udoskonalając technikę fotografowania planet.

3 komentarze:

  1. Na rozwój głównie miał wpływ zmieniony sprzęt, a w drugiej kolejności doświadczenie zdobyte na starym setupie. Dlatego zawsze powtarzam trenować, trenować niezależnie od sprzętu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Święta racja Zdzisiu dlatego też wypadkowa doświadczenie jest na 4tej pozycji. Ale też wiem że w zeszłym roku miałem inne podejście do rejestracji plików i dlatego pojęcie doświadczenie pojawiło się. Dzięki za opinie .

    OdpowiedzUsuń
  3. "Dlatego zawsze powtarzam trenować, trenować niezależnie od sprzętu." Doskonała sentencja Zdzichu :)Sprzet to rzecz nabyta a umiejętnosci trzeba wypracowac. Nie mozna nie doceniac roli lepszego setupu ale myslę ze umiejetnosci i doświadczenie jakie Przemek zdobył w obcowaniu z bardziej zaawansowanymi ( i,na Boga, nie mysle tu o sobie:)) przyczyniły się do takiego skoku jakościowego w ciągu zaledwie roku. Przemek jestem pod wielkim wrazeniem i będę bacznie sledził Twoj dalszy rozwój w dziedzinie strofotografii.

    OdpowiedzUsuń