sobota, 1 kwietnia 2017

MERKURY 01.04.2017

Pierwsza zarejestrowana próba Planety Merkury zaliczona. Co prawda mam również w mojej kolekcji tutaj tranzyt Merkurego na tle tarczy słońca jednak to nie to samo. Bardzo trudny obiekt . Wiele razy oglądałem tą Planetę wizualnie ale nie miałem okazji do jej rejestracji. Przez przypadek na instagramie poznałem Pana Roberta Krawczyka który również interesuje się tematyką rejestracji obrazów Planet . Kiedy zobaczyłem jego obraz Merkurego pomyślałem sobie że trzeba również spróbować.



Merkury 01.04.2017 około godz 20:30


Przygotowania

Pierwsza czynność to znalezienie miejscówki . Nie daleko jakieś 800metrów od mojego domu znalazłem pole na którym jest dostępny widok na zachodni kierunek . Kolejna czynność to przedłużenie przewodu do zasilania montażu NEQ6 z gniazda zapalniczki z samochodu. Niestety oryginalny przewód to zaledwie długość ponad jeden metr. Około dziewiętnastej spakowałem mój ciężki sprzęt i rozwinąłem wszystko w dziesięć minut na polu . Był to mój debiut jeżeli chodzi o wypad ze sprzętem po za mój dom.

Obserwacja

Kiedy już wszystko było gotowe zacząłem wyszukiwać Planetę . Jakieś 5 stopni nad horyzontem ukazały się odległe chmury . Po zachodzie słońca dopiero po czterdziestu minutach odnalazłem obiekt , wcześniej jasność nieba na to nie pozwalała . Szukając Merkurego wcześniej po za księżycem odnalazłem gwiazdę Aldebaran  nieco później Planetę Mars no i w końcu ukazał sie Merkury.  Niestety obraz który ukazał mi się na monitorze laptopa był bardzo niestabilny . Wszystko falowało chwilami było widać trzy obrazy pół okręgu . Avikowania były strzałami tak na ślepo . Montaż nie był w osi z gwiazdą polarną a także nie było mowy o poziomowaniu montażu tak że nieustannie musiałem korygować napęd .

Wydaje mi się że uchwycenie Mekrurego kiedy to jest po drugiej stronie słońca czyli przed świtem może być bardziej owocne z uwagi na nie wygrzany grunt .


Na koniec jeszcze obraz Jowisza z sesji z 28.04.2017 . Również tego dnia warunki nie powalały jednak warto wrzucić fotkę chociażby dla różnych porównań.

Jowisz 2017-03-28-23:33 UTC

6 komentarzy:

  1. Cześć Przemku, Wspaniała relacja! Faktycznie pełne poświęcenie z Twojej strony by tak daleko od domu rozstawic sprzęt! I jeszcze te nieprzewidziane komplikacje. Jednym słowem same trudności by schwytać chyżego Merkurego tym niemniej udało się pomimo słabego seeingu i zapewne już planujesz obserwacje za pół roku gdy jak pisałeś niewykluczone, że warunki do obserwacji będą korzystniejsze. Jest mi niezmiernie miło, że moja skromna osoba stała się motywatorem do akcji uwiecznienia Merkurego 🔭📷 przez takiego znamienitego astrofotografa! Pozdrawiam serdecznie,Robert

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Robert za te budujące słowa na przyszłość. Niektórzy Koledzy z forum próbują sił z Merkurym za dnia wtedy seeing jest bardziej łaskawy. Jest to bardzo trudne . Znaleźć malutkiego Merkurego na Jasnym niebie i jeszcze obserwować go na monitorze laptopa. Myślę że takie poświęcenie tak za wiele nie wniesie . Tak jak napisałeś trzeba spróbować za pół roku , jak się namierzy Planetę wtedy można ją śledzić nawet za dnia . Namawiam na założenie Bloga . Z perspektywy lat zostaje ślad naszych poczynań . Ostatnio właśnie przeglądałem moje stare wpisy . O wielu akcjach już nawet zapomniałem .

      Pozdrawiam Ciebie Robert
      Przemek

      Usuń
  2. Przemku, ależ jak najbardziej na nie zasługujesz! Masz ogromne doświadczenie i wiedzę w astrofotografii, jesteś aktywny na forach astronomicznych! Przyznam, że doczytałem się tych relacji i jestem tym bardziej wielkiego podziwu dla ich umiejętności i odwagi, że potrafią operować za dnia w sumie w bliskiej odległości od Słońca! Faktycznie, obserwacje za pół roku mają tę przewagę, że wówczas można prowadzić je za dnia i jak dla mnie nawet bezpieczniej, bo obiekt namierzasz przed wschodem bez trudu, a potem tylko prowadzisz. Naprawdę, zainspirowsleś mnie tym blogiem! To na pewno doskonaly pomysł! by metodycznie (chronologicznie) zapisywać wszystkie obserwacje i dzielić się nimi. Myślę że nim go jednak założę.. odczuwam, że muszę się jeszcze podszkolić warsztat, a szczególnie chcę ogarnąć nowy nabytek tj. kamerkę ZWO ASI 120 MC, bo jednak powinna wnieść wiele elementów których do tej pory zupełnie nie miałem okazji przetestować, doświadczyć i się nauczyć. Chciałbym też do końca skompletować układ słoneczny 😉 (brakuje mi Urana i Neptuna). Dam znać na pewno jak założę! Do następnej relacji!
    Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za miłe słowa raz jeszcze!, Robert

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie że tu czasem ktoś zagląda. Jeżeli ten skromny blog jest dla Ciebie pomocny to bardzo się cieszę . Życzę samych sukcesów w tej materii . Zawsze jeżeli będziesz miał jakieś zapytania chętnie pomogę . Kamerka ASI120MC to dobry sprzęt . Na pewno będziesz zadowolony .

      Pozdrawiam i czystego nieba życzę .

      Usuń
  3. Przemek, jak zwykle genialne zdjęcia. Szczerze gratuluję !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Rafał za tak budujący komentarz . Bardzo miło że czasem tu zaglądasz.

      Usuń