poniedziałek, 28 września 2020

Męka z obróbką

 Od paru dni próbuję poprawnie złożyć klatki Marsa zwracając uwagę na prawdziwe struktury . Chodzi o to że bardzo łatwo po przez nadmierne manipulacje różnymi nastawami można doprowadzić do pozornie ładnej fotografii , jednak często powstają niechciane artefakty których nie spostrzegamy . Zamieszczem finalą obróbkę . Moim zdaniem możliwie jak najbardziej wierną z możliwościami mojej apertury.






Mars 2020-09-24-0100 UTC  11min



W tym przypadku detal piękny ale niestety rozdwojenie tarczy na kanałach w okolicy czapy polarnej




Ta natomiast nie wiele ustępuje pierwsze fotce którą uważam za wzorcową . Jak widać obróbka to bardzo trudna sprawa . Warto jest trzymać choćby gotowe stacki gdyż po latach nabieramy doświadczenia i można wskrzesić starsze produkcji 




4 komentarze:

  1. Wspaniałe studium procesowania tego samego materiału różnymi metodami i dochodzenie do najbardziej wiernego obrazu, który odzwierciedla faktycznie zarejestrowane struktury i naturalne kolory powierzchni Marsa. Gratuluję!!! znakomitego detalu tej wspaniałej opozycji 2020. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach uda się osiągnąć jeszcze lepszy poziom, gdyż 13.10.2020 mamy opozycję i najdogodniejsze warunki. Przemek, brawo raz jeszcze!!!
    Pozdrawiam,
    Robert

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarze tego typu są mocnymi motywatorami . Dziękuję Kolego . Miejmy nadzieję że w okresie opozycji będą warunki . Co prawda jeszcze przez najbliższy miesiąc trzeba próbować gdyż planeta będzie się oddalać niemniej wystarczy ten okres na złapanie sensownych fotek. Życzę Tobie udanych sesji . Dziękuję za Wpis . Pozdrawiam.
      Przemo

      Usuń